Kronika Parafialna AD 2014

Odbudowa naszej dzwonnicy w Raciniewie dokonała się dzięki cudownemu łańcuszkowi ludzi, których Pan Bóg postawił na mojej drodze. Wszystko zaczęło się od Pani Brodowskiej – wszyscy dobrze ją znamy – to ona, tylko gdy mnie zobaczyła przypominała, że trzeba coś zrobić z dzwonnicą, bo się zawali…. Później przy okazji przygotowań do odnawiania ławek w kościele pojawił się Pan Antoni Borysewicz, człowiek, o którym pozwolę sobie powiedzieć „optymista z natury”. Od razu mi podpowiedział: wszystko się powoli zrobi, drzewo się załatwi, tu są ludzie, którzy chętnie pomogą, tylko trzeba do nich trafić… Ja księdzu pomogę… I pierwszą osobą, do której trafiłem przez Pana Antoniego był Pan Maciej Szczepocki – z Urzędu Gminy, który trochę przygasił nasz zapał – „Dzwonnica to zabytek, więc wszystko musi być pod nadzorem itd…”. Ale zaraz też pojawił się Pan Vice Burmistrz Ireneusz Witkowski z naszym Radnym Panem Krzysztofem Kozioł, którzy zapalili nową iskierkę nadziei na odbudowę dzwonnicy. Pan Vice Burmistrz pokierował nas do Fundacji Lokalna Grupa Działania „Naszyjnik Północy” w Debrznie, gdzie można pozyskać fundusze na odbudowę dzwonnicy. I rzeczywiście można było – ale to jeszcze długa droga przez dżunglę papierów i dokumentów. W naszej Gminie jest taka cudowna Pani – Agnieszka Wanda, która zna się na całej tej dżungli, i bardzo cierpliwie zbierała wszystkie papiery z pomocą Pana Vice Burmistrza I. Witkowskiego i Pana Macieja Szczepockiego. I właściwie Pani Agnieszka jeszcze ciągle siedzi w tych papierach, żeby rozliczyć ten nasz projekt. Ciągle mnie pociesza: niech się ksiądz nie martwi, będą jeszcze na pewno poprawki w dokumentach, to się poprawi, zdążymy ze wszystkim…. I rzeczywiście zdążyliśmy – 80 % czyli 27 785 zł. otrzymaliśmy z funduszów unijnych z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku a pozostałą kwotę 20 % czyli 7 885 zł. otrzymaliśmy od naszej Gminy w Czarnem. Odbudowy dzwonnicy podjął się Pan Paweł Kowalak ze swoimi pracownikami z Tartaku, m. in. Andrzejem Jarosz i Tomaszem Mazalon. Nadzór nad całością objął kier. budowy Pan Tadeusz Manszewski z Człuchowa. Przy okazji udało nam się dzięki Urzędowi Gminy Czarne i dobrym ludziom w wojsku oczyścić i zakonserwować dzwony. Pomogli nam w tym Panowie: Manfred Rückemann i Mariusz Adamczyk. Dzięki nim nasze dzwony wyglądają jak nowe, a obchodzą w tym roku 90 Urodziny.
I tak oto mamy nową dzwonnicę dzięki tej całej litanii wielu ludzi - jak usłyszeliście. Choć do tej litanii trzeba dołączyć jeszcze dwie osoby, których nie ma wśród nas, a jak sami wspominacie, to oni zadbali o to, by przed 50 laty nie zabrano dużego dzwonu do Czarnego, a byli to Pan Jankowski – ojciec Pani Brodowskiej i Pan Mieczysław Kozioł z Domisławia. Trzeba też dziś wspomnieć ludzi, którzy przez te wszystkie lata dbali o dzwonnicę, reperowali ją, po prostu robili to, co byli w stanie wówczas zrobić z dzwonnicą, by się nie zawaliła, by jak najdłużej służyła. I udało się.
Wszystkim zatem obecnym i już nieobecnym, wymienionym z imienia i niewymienionym – wszystkim w imieniu naszej wspólnoty parafialnej, a bardziej wspólnoty tego naszego pięknego kościoła w Raciniewie składam Staropolskie Bóg zapłać!
Na koniec pozwólcie, że podziękuję jeszcze Państwu Rusin z Raciniewa, bo to dzięki ich życzliwości i pracy samego Pana Zbigniewa to miejsce przy dzwonnicy jest dzisiaj takie piękne. Ołtarz i podwyższenie zostało wyłożone kafelkami. Pięknie wkomponowuje się w naszą nową dzwonnicę. Dziękuję!
John Donne – angielski pisarz z XVII w. napisał ważne zdanie, które jest ciągle powtarzane:
„Żaden człowiek nie jest sa­mo­tną wyspą; każdy sta­nowi ułamek kon­ty­nen­tu, część lądu. … Prze­to nig­dy nie py­taj, ko­mu bi­je dzwon; bi­je on to­bie.”
Kochani!
Potrzebujemy siebie nawzajem. A te dzwony biją nam wszystkim, ich widok cieszy nasze oczy a ich piękny dźwięk znowu raduje nasze serca.
Deo Gratias!
Bogu i Wam niech będą dzięki za to wszystko!